poniedziałek, 25 października 2010

Polańczyk II

Czasu dalej brak, tak samo jak mieszkania. W piątek, jakby tego było mało, mam egzamin poprawkowy z historii Polski XXw. Strasznie się boję bo z historii jestem kompletnie lewa. Choćbym nie wiem ile się uczyła, to i tak nic nie daje. Jestem jakimś historycznym analfabetą! Na pocieszenie dla siebie i dla was (z powodu jesienno-zimowej pogody) zestaw z wyjazdu nad Solinę z moim Lubym =)


foto: Banderas =*
sukienka: New Yorker %
pierścionek: sklep z ręcznie robioną biżuterią
torba: Chiński market
okulary: H&M
buty: hurtownia obuwia


pięknie ubłocone buciki =)

PS. Jeśli wiecie coś o jakimś tanim (tzn. do 300zł, max 350 z rachunkami) pokoju do wynajęcia w Rzeszowie to dajcie znać =*

4 komentarze:

  1. hmm.. co do historii to mój patent jest taki, żeby daty kojarzyć ze znajomymy: "ah, cioteczka urodziła się 15 a Jozek jej mąż w lutym ... i data 1502" coś w tym rodzaju :) a przydac się moze bo mam rozszerzenie historii ;p
    życzenia przyjemnej nauki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fuj, Twoje paznokcie są obrzydliwe!!! Zadbaj o nie!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. franna: dzięki =* na szczęście egzamin już za mną, na szczęście nie miałam pytań o daty =)
    magdalen-a: dziękuję =*
    Ema Mija: cóż, nie możesz stwierdzić po jednym zdjęciu tego czy o nie dbam czy nie. nawet sobie nie zdajesz sprawy ile czasu im poświęcam. mam bardzo słabe paznokcie, więc nigdy nie będą idealne. gdybym była chamska, to bym powiedziała, że przyganiał kocioł garnkowi, ale że nie jestem to nie powiem =)

    OdpowiedzUsuń