Historia w końcu zdana!! =) O dziwo nie sposobem trzech "Z" bo coś mi w głowie zostało. Jednak mieszkania nie ma dalej i ominie mnie fajna impreza. Znowu... Ale nic to,w sobotę parapetówka u Izuni =*, a w piątek na miasto z Kazikiem (powinie zdecydowanie częściej przyjeżdżać do Polski) a jutro turniej kręgli =) Tylko szkoda, że po turnieju są warsztaty taneczne, a potem dyskoteka, a ja mam ostatni autobus do domu 21:30 =( Wrrr!
A to, poprawiająca humor wakacyjna mini sesja =) Sukienka piewotnie kupiona na wesele kuzyna mojego Lubego. Aż dziw bierze, że nikt nie marudził, że poszłam do kościoła w przezroczystej sukience =O
fot. Banderas =*tło: mała wysepka na jeziorze Solińskim
sukienka: H&M
okulary: H&M
pierścionek: H&M
Normalnie chodząca reklama H&M'u =P
PS. to będzie chyba jedyny post gdzie wszystko jest ze sklepu i to po normalnych cenach, a nie wyprzedażowych =)
świetna skienka i uwielbiam polańczyk!! Dawno tam nie byłam i pewnie duzo sie juz ta zmieniło...
OdpowiedzUsuńmy też go lubimy dlatego byliśmy tam już trzeci raz =)co do zmian, to wiem jedno kiedyś można tu było zagrać w bilarda, a teraz niestety nie =P
OdpowiedzUsuń