piątek, 24 grudnia 2010

Świątecznie

Wszystkim szafiarkom życzę Wesołych Świąt i fajnych zakupowych łupów w nadchodzącym roku =)

A ja zawsze marzyłam o wieśniackim świątecznym sweterku i znalazłam jakiś miesiąc temu na szmateksie =) Oto on:


Przy świętach nie zapominajmy też o innych....
http://www.pustamiska.pl/
http://pajacyk.pl/
Do zobaczenia w nowym roku  =*

niedziela, 19 grudnia 2010

Wypad z Kajuszem

Człowiek spotykając się z ludźmi z liceum uświadamia sobie jak bardzo się zmienił. No i to chyba dosyć moich mądrości na dzisiaj =P
Na temat swoich włosów usłyszałam wczoraj od rzeczonej Kai "jaka fryzura, mraauu" A dla mnie to po prostu fryzura pod tytułem: "Marta spędza za dużo czasu na internecie" Więc po raz kolejny i pewnie nie ostatni inspiracja pewną Panią.


Jako, że zbliżają się święta przypominam o akcji.
Pies to nie zabawka!

piątek, 17 grudnia 2010

Polańczyk IV

Sesja w pełni, ale na szczęście już wolne świątecznie. Studia zaskakują człowieka na każdym kroku... Wczoraj dowiedzieliśmy się pół godziny przed egzaminem, że takowy jest. Dziś już były wyniki i na szczęście zaliczony =)
W dodatku upadła mi koncepcja stroju sylwestrowego. Wzorem Bagladyshop chciałam ciuchy dopasować do włosów. Jednak włosy raczej do sylwestra nie zdążą dojść...
Zauważyłam, że zawsze na blogu strasznie marudzę. Przepraszam, postaram się poprawić =)
Tymczasem ostatnie z serii wakacje w Polańczyku.

Dzień był wyjątkowo niesesjowy więc tylko jedno zdjęcie całości.
fot. Banderas i ja
sukienka: vintage
leginsy: House
torebka: sh
opaska: rynek
bransoletka: stary pasek od sukienki
buty: hurtownia obuwia


Od następnego posta zacznę nowy cykl stylizacji, trochę z przymrużeniem oka. =)

środa, 17 listopada 2010

Polańczyk III

Historia w końcu zdana!! =) O dziwo nie sposobem trzech "Z" bo coś mi w głowie zostało. Jednak mieszkania nie ma dalej i ominie mnie fajna impreza. Znowu... Ale nic to,w sobotę parapetówka u Izuni =*, a w piątek na miasto z Kazikiem (powinie zdecydowanie częściej przyjeżdżać do Polski) a jutro turniej kręgli =) Tylko szkoda, że po turnieju są warsztaty taneczne, a potem dyskoteka, a ja mam ostatni autobus do domu 21:30 =( Wrrr!
A to, poprawiająca humor wakacyjna mini sesja =) Sukienka piewotnie kupiona na wesele kuzyna mojego Lubego. Aż dziw bierze, że nikt nie marudził, że poszłam do kościoła w przezroczystej sukience =O

fot. Banderas =*tło: mała wysepka na jeziorze Solińskim
sukienka: H&M
okulary: H&M
pierścionek: H&M
Normalnie chodząca reklama H&M'u =P
PS. to będzie chyba jedyny post gdzie wszystko jest ze sklepu i to po normalnych cenach, a nie wyprzedażowych =)

poniedziałek, 8 listopada 2010

Polskie szafy!

Od teraz możecie mnie znaleźć na http://polskie-szafy.blogspot.com/ jako Francis. Ciesze się, będąc w tak elitarnym gronie =) Tylko jakby mi ktoś powiedział jak wtyknąć ich baner na bloga byłabym wdzięczna.
Egzamin się przesunął, więc wciąż jest przede mną. Moja wiedza nieco się wzbogaciła, jednak nadal uważam, że jest zdecydowanie niewystarczająca... =( W dodatku nie mogę znaleźć ładowarki do telefonu! Wrrr!... Kiedy w końcu zacznie się wszystko układać?!?!
Tymczasem nadal bez aktualnych stylizacji, tylko fotki ostatnich zakupów z New Yorkera =)
t-shirt z dynią: 10zł!!
pasek z moją ukochaną flagą Wielkiej Brytanii: 10żł
sznurówki: 3,5zł
T-shirt mojego Lubego: 20zł
Kocham wyprzedaże! =)

poniedziałek, 25 października 2010

Polańczyk II

Czasu dalej brak, tak samo jak mieszkania. W piątek, jakby tego było mało, mam egzamin poprawkowy z historii Polski XXw. Strasznie się boję bo z historii jestem kompletnie lewa. Choćbym nie wiem ile się uczyła, to i tak nic nie daje. Jestem jakimś historycznym analfabetą! Na pocieszenie dla siebie i dla was (z powodu jesienno-zimowej pogody) zestaw z wyjazdu nad Solinę z moim Lubym =)


foto: Banderas =*
sukienka: New Yorker %
pierścionek: sklep z ręcznie robioną biżuterią
torba: Chiński market
okulary: H&M
buty: hurtownia obuwia


pięknie ubłocone buciki =)

PS. Jeśli wiecie coś o jakimś tanim (tzn. do 300zł, max 350 z rachunkami) pokoju do wynajęcia w Rzeszowie to dajcie znać =*

poniedziałek, 11 października 2010

Studyjnie =P

Wraz z rozpoczętym rokiem akademickim czasu coraz mniej. Okazji do robienia zdjęć również, tym bardziej, że ściemnia się wcześniej z dnia na dzień. Do tej pory nie udało mi się znaleźć mieszkanie więc tracę dodatkowe cztery godziny dziennie, a jeszcze od jutra zaczynam praktykę. Trochę się boję, że zdjęcia, które będę robić nie będą się im podobać... No nic zobaczymy jutro, nie ma się co martwić na zapas. A tymczasem coś co większość blogerek nazywa: inspiracje. Dla mnie są to po prostu rzeczy, które mi się podobają, a inspiruje mnie zupełnie coś innego. =) Miłego oglądania. Dziś paznokcie. Nie za dużo, żeby was nie zanudzić...


poniedziałek, 20 września 2010

Chora! =(

Drugi dzień jestem niezwykle pociągająca =P na szczęście zapas chusteczek jest zawsze w pobliżu. Tlen mi nie dochodzi do mózgu, a muszę uczyć się historii Polski XXw. Ale nie ma co płakać, skoro zdało 6osób na ok.50. Wyniki jak i przebieg całego egzaminu pozostawiam bez komentarza, ale wykładowcy się chyba pomyliło i wydaje mu się, że jesteśmy studentami historii. Albo żona za mało zarabia jako Pani minister i musi dorobić....
Ale co tam, powróćmy myślami do lata i wakacji! =) Oto zdjęcia z wyjazdu w góry- Polańczyk: dzień I.


Zdecydowanie szczupła nie jestem, ale niech żyje zasada mówiąca, że na wakacjach można więcej.


Fot. Banderas =*I fotograficzny must have: zdjęcie w budce telefonicznej =P

T-shirt: Terranova
spodenki: no name
podkolanówki: sklep miejski
obcasy: Deichmann
torba: sh
trampki: Real
pierścionek: H&M

wtorek, 7 września 2010

Wakacyjnie

Na polu zimno, młodzież poszła do szkoły i tylko czekać, aż spadnie śnieg. Pokazuje więc zdjęcia z wakacji na pocieszenie =) Takie zwykłe z wypadu ze znajomymi, w mojej kochanej koszulce bez pleców...
w roli głównej lody Magnum, szczerze to był średnio dobry...


sweet focia, ale to chyba moje najładniejsze zdjęcie =P
fot. Banderas =*

koszulka: sh
jeansy: rynek
trampki: Real
pierścionek: H&M
torebka: torba na spadochron
kolczyki: wszystko po 2,50zł

poniedziałek, 6 września 2010

I znowu klapa!

Wczoraj był Dzień postaci z bajek. Najpierw z tej okazji chciałam przygotować przebranie Kopciuszka, później postanowiłam jednak na mojego ukochanego Scoobiego. Przyszykowałam pluszowego Kudłatego i dmuchanego Scoobiego oraz strój Velmy, choć za nią nie przepadam. A tu musiały akurat nastać "te dni". Cały dzień nie mogłam się ruszyć z bólu, a co tu dopiero mówić o jakiś przebierankach =( Chyba nie jest mi pisane zaangażowane szafiarstwo...

Od jutra zaczynam cykl moich tegorocznych stylizacji wakacyjnych =) Tak, żeby przypomnieć sobie cieplejsze, letnie dni... =)

PS. obrazek z: http://scoobymaniaczka.pinger.pl/

środa, 1 września 2010

Kolejny deszczowy dzień...

Dopiero dzisiaj zauważyłam, że zapomniło mi się usunąć czerwonych oczu ze zdjęć. Trudno, w końcu nie o mój wygląd tu chodzi, tylko o stylizacje. =) Oczywiście zapomniałam też życzyć Wam wczoraj wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Blogera! Skleroza nie boli... A i jeszcze jedno, jeśli czcionka jest dla Was nieczytelna, dajcie znać =* A oto stylizacja z zakupów w Katowicach i Krk. (wiadomo kto byl inspiracją do tego co miałam na głowie =))


Fot. Banderas =*
Jezuski: jakiś stragan, Zakopane
spódnica: Dorothy Perkins (sh)
koszulka, torba: Tesco
bolerko: prezent od Mamy
wisiorek, arafatka, kolczyki: rynek

PS. nie wierze, że miałam na sobie tylko jedną rzecz ze szmat =O chyba świat się kończy!...

wtorek, 31 sierpnia 2010

Dni Mielca

I znowu życie zweryfikowało plany i nie mogłam być ani w sobotę ani w niedzielę na krakowskiej wymianie ubrań. Kolejne rozczarowanie przyszło niedługo w postaci pogody. Wymyśliłam sobie zestawy na Dni Mielca a tu SURPRISE!: deszcz, zimno i w ogóle. Nie oto chodzi, że nie lubię takiej pogody, ale nie znoszę zmieniać planów ubraniowych. Takie zestawy komponowane na szybko z soboty i niedzieli.
Oczywiście nic nie mogłam na szybko znaleźć i stąd takie, a nie inne ciuchy...

Sweterek: Atmosphere (sh)
Gorset: Bershka %
Spodnie: Reporter %
Trampki: Real


Buty: Tesco
Leginsy: House
Spódnica: sh
T-shirt z Kłapouchym: sh
Żakiet: House


Fot. Banderas =*

PS. Jeśli, któraś była w Krk w ten weekend na wymianie to niech napisze jak było =)

piątek, 27 sierpnia 2010

Wyprzedaże!

Chyba już wszystkie moje posty będą marnej jakoś czyli spontaniczne.... No cóż, bywa i tak.

Byłam ostatnio z moim Lubym na małym wypadzie Katowice-Kraków i oczywiście nie obyło się bez zwiedzania galerii. A jak wiadomo mamy czas wielkich wyprzedaży, więc nawet ja -osoba, która nie przepada za ciuchami ze sklepu, skusiłam się na parę rzeczy. A oto i one:

1
Coś co miało być na szyję ale po obejrzeniu paragonu okazało się paskiem =P

23
  • podoba Ci się ta koszulka?
  • nie
  • no to ja przymierze, i co podoba się?
  • nie
  • no ale podoba Ci się?
  • ile kosztuje?
  • dychę
  • to za tyle może mi się podobać....
4
Rzeczy z mojego ukochanego sklepu w Galerii Krakowskiej! Gitarowe lodowe mieszadełka do napojów i foremki na ciacha bez głowy, bez ręki i bez nogi =)

1. House% 5zł!
2. Bershka% 10zł
3. New Yorker% 10zł
4. Flo% 10zł, 7zł

A Wy co upolowałyście ostatnio na wyprzedażach? =)

czwartek, 26 sierpnia 2010

tiaaaa....

Miało być super, a wyszło jak zwykle. Chyba już z pół roku albo więcej myślałam jak zacząć tego bloga, jaką mu nadać nazwę itd. Byłam bardzo zadowolona ze swoich wizji, jednak jakoś się nie składało, albo nie było czasu albo nie było natchnienia. A miałam napisać, że pewnego dnia przeczytałam w gazecie o szafiarstwie i wszystko się zgadzało, bo i ciuchy lubię jako aspirująca stylistka, choć na razie tylko z zamiłowania i z pisaniem nie powinno być problemu, w końcu za dwa lata mam być dyplomowanym dziennikarzem. I tak się zbierałam, zbierałam, aż pierwszy post wyszedł spontanicznie. A jaki on jest to sami widzicie. =/ I tak jest zawsze. Coś długo planuje, a potem i tak wychodzi inaczej i zazwyczaj o wiele gorzej =( No cóż, widać taki mój los. Ale chyba za dużo pisze... Obiecuję, że w następnym poście już będą jakieś ciuszki. =*

środa, 25 sierpnia 2010

First time?

No! Wreszcie się do tego zabrałam. I obiecuję, że postaram się publikować coś chociaż raz w tygodniu =) Zmobilizowałam się w końcu do założenie szafiarskiego bloga, by wziąć udział w najbliższej szafiarskiej akcji dotyczącej postaci z bajek. Na razie, myślę coby tu można było wymyślić.... Ale to dopiero 5 września =) Zaczynamy! =*